Większość blogów modowych powinna się przebranżowić na blogi shoppingowe. Kolejna sukienka, kolejna torebka, kolejna para butów. Robimy zdjęcia. Przerabiamy. Ok, są już na blogu. Teraz trzeba jakoś się ich pozbyć (bo w końcu szafa się nie domyka). Wystawiamy je na allegro. Nowe, ubrane tylko do zdjęć. Uff, poszło. W końcu można kupić sobie coś nowego. Inaczej nikt nie będzie wchodził na naszego bloga, bo ile razy można oglądać te same buty?
A ja mówię, że można. Z zimną krwią, po raz kolejny, pokazuję tę samą bluzkę, torebkę, marynarkę i buty. I do końca lata na pewno uraczę Was widokiem moich czerwonych szortów (chociaż pokazywałam je już tutaj, tutaj i tu). Wyrzuty sumienia nie spędzają mi snu z powiek, a głowy nie zaprzątają myśli 'tę sukienkę pokazywałam na blogu już dwa razy, muszę kupić sobie nową'. Nie mam zamiaru kajać się za to, że nie kupuję nowych ubrań tylko po to, żeby pokazać je na blogu. Wolę pokombinować z tym, co mam już w szafie.
top: Gina Tricot, bag: second hand, pants: Mango, jacket: River Island, ancle strap: shoeszone
Można, można nosić rzeczy po kilka razy! Twoje zestawienie jest świetne:)
OdpowiedzUsuńDobrze myślisz! Mnie właśnie tak jak Ciebie irytują bloggerki które kupują ubrania aby je zaraz sprzedać, bo to nie uczy szacunku i do dbania o ubrania.
OdpowiedzUsuńGenialny outfit:)
Zwłaszcza, że na ich blogi wchodzą młode dziewczyny i biorą z nich przykład.
UsuńPięknie, fantastyczne spodenki i żakiecik :)
OdpowiedzUsuńto się nazywa rozsądek :) nie sztuką jest zakładać na siebie stos nowych rzeczy, sztuką jest pokazać to co już było, ale inaczej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Powoli uczę się tego rozsądku ;)
Usuńświetnie wyglądasz!:D
OdpowiedzUsuńKlasyczne białe rurki najlepsze
OdpowiedzUsuńAch mam tak samo - jak już coś kupię i to lubię to za nic w świecie nie chcę się tego pozbywać i noszę do znoszenia, czy też pierwszej dziury :) Twoja marynarka jest fantastyczna! <3
OdpowiedzUsuńU mnie są dwie skrajności, ciągle je noszę lub zakładam je bardzo rzadko, bo boję się, że zbyt szybko się zniszczą.
Usuńmarynarka pięknie komponuje się z bluzką! ♥
OdpowiedzUsuńpokazywanie na blogu tych samych rzeczy, ale w innych zestawieniach, jest własnie super !!!
OdpowiedzUsuńświetna marynarka, cała stylizacja bardzo na tak! :-)
OdpowiedzUsuńcudowne białe spodnie <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja! :)
OdpowiedzUsuńDobrze myślisz, można przecież pokazać coś któryś raz z kolei, ale w takim czy innym zestawieniu wygląda zupełnie inaczej. :D
jak kupują kupiastej jakości ubrania z sieciówek to ja się nie dziwię, że ciągle nowe, bo taki ciuch po kilku praniach jest do wywalenia :D i miejsce w szafie znowu jest na kolejne sieciówkowe badziewie :D
OdpowiedzUsuńMasz rację, miejsce na nowe ciuchy robi się naprawdę szybko, ale nie dość, że nie mam pieniędzy na takie ciągłe kupowanie, to jeszcze strasznie się wkurzałam, gdy kolejne ubranie nadawało się do wyrzucenia zaledwie po jednym praniu.
Usuńnie mówię, oczywiście, żeby tak robić, dla mnie głupotą jest wydawanie pieniędzy na rzeczy marnej jakości, to po prostu wywalanie pieniędzy w błoto, nawet gdybym ich miała na pęczki. wolę już na lumpeksie za grosze kupić ciuchy sieciówkowe sprowadzane z zagranicy, gdzie jakimś cudem lądują te lepszej jakości
UsuńJa też jestem zdania, że można pokazać się wiele razy w tej samej rzeczy. Wolę blogi, na których widzę jak autor lub autorka z wyobraźnią podchodzi do jednego t-shirtu na 15 sposobów niż pokazuje 15 różnych t-shirtów. Ja pokazałam 2 albo 3 stylizacje w tej samej sukience i nie jest mi z tym źle :) A dopiero się rozkręcam ze stylizacjami, także pewnie moje ulubione elementy będą się na blogu powtarzać, bo... po prostu noszę je na codzień.
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Ja również mam w szafie ubrania, w których chodzę, a nie tylko takie, które pokazuję na blogu.
UsuńPewnie, przecież nie o to chodzi, by mieć milion ciuchów, tylko by mieć na nie pomysł!:)
OdpowiedzUsuńDokładnie o to chodzi! Ubrania są do noszenia ,nie tylko fotografowania ;] Piękna stylizacja, jeśli chcesz wpadnij do mnie, liczę na konstruktywną krytykę:) http://beautymyobsession.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietnie to ujęłaś.
Usuńmądre słówka!! :)
OdpowiedzUsuńWpadłam tu z polecenia i masz absolutną rację! Czuję zażenowanie widząc ogłoszenie "sprzedaję ciuchy ze stylizacji"..brawo!
OdpowiedzUsuń