Wspominając czasy mojego dzieciństwa muszę stwierdzić, że byłam bardzo naiwnym dzieckiem, a teraz jestem jeszcze bardziej naiwnym dorosłym. Za cholerę nie rozumiem dzisiejszego świata.
Wczoraj byłam świadkiem sytuacji, gdzie matka kupiła swojej (na oko 7-8 letniej) córce smartfona. Cena takiego telefonu to 500 zł (nie zmyślam, stałam za nią w kolejce i usłyszałam). Oniemiałam, a szczękę zbierałam z podłogi przez dobre 10 minut. Nie lubię zaglądać ludziom do portfela, to są ich pieniądze i mogą wydawać je, na co tylko chcą, ale naprawdę nie rozumiem, po co takiej małej dziewczynce telefon, który działa dzięki specjalnemu oprogramowaniu, ma wbudowanego GPSa, pager i inne bajery dla dorosłych. Nie oszukujmy się, żyjemy w czasach wszechobecnych marek, rozbuchanych potrzeb, konsumpcjonizm i braku umiaru. Biorąc kolejny kredyt możemy zaimponować znajomym wakacjami za granicą, nowym samochodem (z salonu, a nie używanym!) czy telewizorem 3D. Przez chwilę czujemy się lepiej. Konsumpcjonizm każdemu robi dobrze. W międzyczasie możemy zająć się wychowywaniem dzieci. I przekazać im najważniejszą życiową prawdę: 'mieć, to znaczy być kimś'.
Dzięki mamusi, tatusiowi, dziadkom i wszystkim specom od marketingu, każde dziecko wie, że robot Fisher-Price jest lepszy niż klocki z dyskontu. Nie ważne, że obie te rzeczy zostały wyprodukowane w Chinach.
Dzięki mamusi, tatusiowi, dziadkom i wszystkim specom od marketingu, każde dziecko wie, że robot Fisher-Price jest lepszy niż klocki z dyskontu. Nie ważne, że obie te rzeczy zostały wyprodukowane w Chinach.
jacket: Mango, jumper: Cubus, pants: Acne, shoes: Asos, bag: Misako
jakby nie patrząc... z zawodu... my też mówimy, że fisher price jest lepsze, aniżeli klocki z biedronki czy coś :P
OdpowiedzUsuń/J.
Pracujesz dla Fisher-Price'a - mówisz, że ich zabawki są najlepsze. Pracujesz dla Biedronki - próbujesz sprzedać jak najwięcej zabawek produkowanych dla Biedronki. Takie są kulisy naszego zawodu ;)
UsuńOj tak!
OdpowiedzUsuńKiedyś to zabawa lalkami, spotkania na podwórku czy granie w gumę, a teraz to gramy w konsolę.
Ma się wrażenie, że z dnia na dzień dzieciom wpajamy coraz mniej wartości, jednak w większości jest to wina właśnie tak jak napisałaś marketingowców, którzy całe wieki spędzają na wymyśleniu reklamy, której dzieci nie będą mogły się oprzeć.
Kurtka jest świetna ;)
Dzieci nie potrafią oprzeć się reklamom, dorośli powinni się postarać ;)
UsuńFantastyczna kurtka
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
New post
Studded shoes!
www.agasuitcase.com
Na szczęście, nie wszyscy rodzice mają tak zryte pod kopułką... Fajny zestaw BTW!
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie.
Usuńmorały, ach te morały...
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : www.miwj.blogspot.com
pozdrawiam
Strach pomyslec, co bedzie za lat 20. Kazda epoka ma swoje prawidla. Prawdopodobnie my 20 lat temu szokowalismy swoich pradziadkow i oni z przerazeniem w oczach zauwazali nasze "zdemoralizowanie". Tak czy siak, to sa zupelnie nowe zjawiska i to co wazne, to miec swiadomosc tego, co czym jest i uzbroic sie w "pasy bezpieczenstwa".
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie torebka :)
Przedstawiłaś bardzo ciekawy punkt widzenia. Masz rację, czasy się zmieniają i tworzą się nowe zjawiska, których kiedyś nie było. Pojawia się coraz więcej nowych 'pokus' i coraz łatwiej jest im ulec. Ważne, żeby zachować zdrowy rozsądek.
UsuńAnything mango is flawless!!
OdpowiedzUsuńwww.trendinginfashion.blogspot.com
pięknie dobrane okulary ;) kurtkę i torbę masz cudowną ;d
OdpowiedzUsuńfantastyczne połączenie barw!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie <3
http://paniniczyja.blogspot.com