Lookbook 2012

Uwielbiam robić wszelkiego rodzaju listy i zestawienia, jest to takie moje małe dziwactwo. Niedawno miałam dla Was listę najlepszych i najgorszych książek przeczytanych w 2012 roku a dzisiaj chciałabym pokazać zestawy, które pojawiły się tutaj w ciągu ostatniego roku.

Co przyniósł Wam rok 2012? Robicie postanowienia noworoczne? Jedynym moim postanowieniem, które staram się realizować jest: "przeczytać więcej książek", z resztą już dawno dałam sobie spokój.




Początek roku to praktycznie początki istnienia bloga. Nie wiedziałam wtedy, jaką formę ma przybrać blog, nie miałam również określonego stylu. Jeszcze do końca nie wiem, jaki jest mój styl, ale zrobił się bardziej spójny. Mam już swoje ulubione elementy, które na stałe zagościły w mojej szafie i popełniam mniej błędów przy robieniu zakupów. Ostrożnie podchodzę do wszelkich must have sezonu, wiem że to, co akurat jest modne nie zawsze będzie mi pasować.


lumpeksy

Nie wyobrażam sobie mojej szafy bez ubrań z lumpeksów. Centra handlowe strasznie mnie męczą. Dodatkowo wysoka cena i niska jakość mogą doprowadzić człowieka do szewskiej pasji. Second handy również mają swoje wady, np. zniszczone ubrania, wielkie rozmiary czy pojedyncze sztuki (to właśnie dlatego początkowo mój styl był taki niespójny, kupując w lumpeksach brałam to, co było tanie, a niekoniecznie w 100% takie, jak chciałam), ale zalety zdecydowanie przeważają.

kapelusze

Uwielbiam wszelkiego rodzaju nakrycia głowy a w szczególności kapelusze. To niesamowite, jak bardzo potrafią zmienić nawet najprostszy zestaw i dodają mu charakteru. Poza tym, gdy mamy 'bad hair day' kapelusz sprawdza się idealnie.

woskowane spodnie

Od roku są moją wielką miłością. Nie wiem jak długo potrwa jeszcze mój zachwyt, ale na razie kupuję kolejną parę i kolejną, i kolejną... Najchętniej wyrzuciłabym z szafy wszystkie moje jeansy (obecnie jedynym tolerowanym przeze mnie krojem jest boyfriend jeans).

skórzane buty i dodatki

Skórzane paski czy rękawiczki z wiekiem wyglądają coraz lepiej. Odpowiednio się ściuchrają i nabiorą charakteru. Skórzane buty i torebki mogą pozostać z nami na lata (chociaż przez ten czas pewnie zmieni nam się styl z dziesięć razy).

Komentarze

  1. fajne podsumowanie, tylko szkoda że zdjęcia takie małe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ile miałaś świetnych stylizacji w minionym roku, cuda! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia i niesamowite stylizacje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. każda z tych stylizacji jest tak naprawdę od siebie zupełnie różna :) to bardzo ciekawe. zwłaszcza że wszystkie są rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama się zdziwiłam oglądając wszystkie zdjęcia. Nie wiedziałam, że mam w szafie tyle kolorowych ubrań ;) Większość moich ubrań pochodzi z lumpeksu, kupuję to, co akurat znajdę i mi się spodoba, więc pewnie dlatego każdy zestaw jest inny.

      Usuń

Prześlij komentarz