Założyłam kapelusz. I poczułam lato. Zapach morza, smak wina, piasek pod stopami i wiatr rozwiewający włosy. Ubrania mają to do siebie, że pobudzają pamięć. Nie tylko wracają do nas wspomnienia, lecz również zapachy, smak i dźwięki tego, co przeżyliśmy.
Kombinezon jest nowy. Jeszcze nadejdzie jego czas kolekcjonowania wspomnień.
overalls: second hand, wedges: czas na buty, ring: Parfois
Taka niewinność w Tobie przemawia - to komplement.
OdpowiedzUsuńładna sukienka :)
OdpowiedzUsuńmam identyczny kombinezon, również z sh :)
OdpowiedzUsuńpiękna całość <3
OdpowiedzUsuńŚwietny kombinezon, wygląda jak sukienka :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz obłędnie! Pięknie wszystko dobrałaś!
OdpowiedzUsuńSłodko wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńUroczo, a kombinezon bardzoo ładny,kobiecy taki :)
OdpowiedzUsuńSliczne sa te buty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim. Cieszę się, że się podoba ;)
OdpowiedzUsuńfantastycznie wyglądasz :))piękna sukienka !
OdpowiedzUsuńoooh dziękuje Ci pięknie,bardzo miło mi to słyszeć!!!:))świetny kombinezon :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka! :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńchciałam zakupić sobie te buciki,jednak w ostatniej chwili zrezygnowałam,bo bałam się,że nie będa za wygodne na dłuższe trasy,bo mam balerinki z takiego samego tworzywa. Powiedz mi..jak Ci się w nich chodzi? :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Monia
Powiem Ci, że pierwszy raz założyłam je, gdy na dworze było 30 stopni... i to był błąd, bo noga strasznie się w nich ślizgała, przez co mnie obtarły. Jednak w chłodniejsze dni jak najbardziej nadają się do chodzenia.
UsuńCzy na zdjęciach jest wrocławska pergola może?
OdpowiedzUsuńTak :) Jak to odgadłaś?
UsuńJa też mam taki sam kombinezon! I też z SH a to dobre :D
OdpowiedzUsuń