wakacyjna lista czytelnicza

 

Jest już koniec sierpnia, a ja dzisiaj przychodzę do Was z książkami, które przeczytałam jeszcze w lipcu. Tak długo zajęło mi przygotowanie dla Was tego wpisu. Może jednak Was zainspiruję i jeszcze przed końcem lata uda Wam się sięgnąć, po któryś z tytułów. A może to Wy zainspirujecie mnie? Pochwalcie się, co ciekawego ostatnio przeczytaliście.


1. "Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi" David Foster Wallace

Jest to zbiór opowiadań, których bohaterami są ludzie zmagający się z problemami i chorobami współczesnego świata. Autor zwraca uwagę na toksyczne relacje międzyludzkie, wysokie wymagania i oczekiwania wobec drugiego człowieka, wzajemne niezrozumienie i samotność.

Nie jest to łatwa lektura, wymaga od nas maksymalnego skupienia. Została napisana specyficznym językiem, którego wielu może nie zrozumieć. Mnie, ten rodzaj ironii i humoru bardzo odpowiada, chociaż muszę przyznać, że jej przeczytanie sprawiło mi pewne trudności.
 
2. "Jak nakarmić dyktatora" Witold Szabłowski

Autor zbierał materiały do tej książki przez cztery lata, podróżując po różnych kontynentach i prowadząc rozmowy z kucharzami, którzy gotowali dla dyktatorów, takich jak: Idi Amin, Saddam Husajn, Enver Hodża, Fiedel Castro czy Pol Pot. Dziennikarz nie ograniczał się tylko do rozmów z kucharzami, ale także z innymi osobami, które pomogły mu zrozumieć, jak się żyje w kraju rządzonym przez tyrana. Z tych wszystkich rozmów powstała książka, która jest połączeniem reportażu z książką kucharską, gdyż znajdziemy w niej wiele przepisów.

Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie, pomimo trudnych realiów, w jakich przyszło żyć jej bohaterom. 


3. "Mur duchów" Sarah Moss

Zdecydowanie najlepsza książka z całego zestawienia, ale również najtrudniejsza. "Mur duchów" opowiada o nastoletniej Silvie i jej rodzinie. Jej ojciec, który z zawodu jest kierowcą autobusu, pasjonuje się historią Wielkiej Brytanii, dlatego też kiedy przytrafia się okazja, żeby wziąć udział w obozie antropologiczny, bez wahania się zgadza, zabierając ze sobą rodzinę. Uczestnicy obozu mają odtwarzać życie w epoce żelaza wraz ze wszystkimi niegodnościami i podziałem ról na kobiece i męskie.

To, co dzieje się podczas obozu jest tak naprawdę tłem dla istoty tej książki. Podczas czytania dowiadujemy się, że ojciec Silvie jest tyranem, który znęca się nad rodziną psychicznie i fizycznie. Obie kobiety są przez niego zastraszone, jednocześnie nie dopuszczają do siebie myśli, że są ofiarami. Każdy przykład przemocy potrafią jakoś wytłumaczyć. 

Książka ta wzbudziła we mnie wiele negatywnych emocji, takich jak smutek, złość i przede wszystkim poczucie bezsilności. Autorka w bezkompromisowy sposób zmusza czytelnika do przemyśleń.

Jedyną rzeczą, która mi się nie podobała jest zapis dialogów. Są one wplecione w narrację i czasami ciężko jest się zorientować, kiedy mówi konkretna postać, a kiedy są to po prostu myśli głównej bohaterki.
 
 
 
4. "Sicario. Spowiedź członka kartelu" Martin Corona, Tony Rafael

Ta książka to swojego rodzaju spowiedź Martina Corony, zabójcy na usługach jednego z najgroźniejszych i najbrutalniejszych karteli narkotykowych na świecie. Opisuje w niej sposób działania kartelu oraz rolę, jaką w nim odegrał. Wszystko, co przeczytacie, zdarzyło się naprawdę.

Martin Corona zdecydował się na współpracę z organami ściągania i jego zeznania przyczyniły się do postawienia w stan oskarżenia członków kartelu narkotykowego Tijuana i umożliwiły zakończenie jego działalności.

Tematyka książki jest specyficzna i nie każdemu się spodoba, ale czyta się ją tak samo, jak ogląda się najlepszy film sensacyjny. 


5. "Kwestia ceny" Zygmunt Miłoszewski

Książka, co do której miałam wysokie oczekiwania, w końcu napisał ją Miłoszewski, jednak po przeczytaniu mam bardzo mieszane uczucia.

Książka opowiada o Zofii Lorentz, historyczce sztuki i poszukiwaczce zaginionych dzieł sztuki, która zmaga się z chorobą męża. Mężczyzna bowiem cierpi na stopniowy zanik pamięci. W tym samym czasie naukowiec, Bogdan Smuga, proponuje jej udział w wyprawie mającej na celu odnalezienie zaginionych dzieł Benedykta Czerskiego zawierających jego badania nad ludem Syberii. Smuga podkreśla, że kwestia ceny nie ma znaczenia i dzięki temu udaje mu się namówić kobietę do wzięcia udziału w wyprawie.

W książce występuje bardzo dużo postaci i trzeba być bardzo uważnym przy czytaniu, tym bardziej że z początku jest bardzo chaotycznie, ciężko dopasować linię czasu. Parę ciekawych wątków, które dość długo się rozwijają, w pewnym momencie zostaje uciętych. Nie jest to thriller, na co może wskazywać opis, a raczej książka przygodowa z elementami sensacji i kryminału w tle, ale nie tylko, ponieważ mamy również wątek pandemiczny. Jak dla mnie, trochę tego wszystkiego było zbyt dużo.

Książkę czytało się dobrze, jednak jakoś mnie nie wciągnęła. "Bezcenny" podobał mi się o wiele bardziej. 


6. "Małe szczęście. Własnoręcznie zbudowana historia" Dee Williams

Idealna książka na letnie wieczory, pokazująca, że być jest ważniejsze niż mieć.

Książka jest połączeniem poradnika z osobistym dziennikiem autorki. Dee Williams pokazuje nam w jaki sposób przewartościowała swoje życie i diametralnie je zmieniła. Od jakiegoś czasu kobieta nie czuła się szczęśliwa. Nie czuła się nawet zadowolona ze swojego życia. Cały swój czas i energię poświęcała pracy, żeby zarobić na utrzymanie dużego domu. Ciągłe naprawy i szybkie tempo życia sprawiały, że czuła się przytłoczona. Zupełnie niespodziewanie Dee dowiedziała się, że ma niewydolność serca i to sprawiło, że porzuciła swoje dotychczasowe życie i zamieszkała w małym domku na kółkach, który własnoręcznie zbudowała.

Autorka książki jest bardzo ciepłą i pozytywną osobą. Nie powiem, jest trochę zwariowana, ale to właśnie jej pasja i nastawienie sprawiło, że tak dobrze czytało się tę książkę. 

Komentarze

  1. Niektóre pozycje już znam, ale chętnie skorzystam z reszty podpowiedzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na mojej liście znalazła się książka która pozwoliła mi znaleźć odpowiedzi na pytanie jak odzyskać miłość.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz