lipcowe popołudnia


"Ja wsysam w siebie lato tak, jak dzika pszczoła wsysa miód(...). Zbieram wszystko w jedną dużą bryłę lata, żeby żyć nią, kiedy... kiedy nie będzie już lata." Astrid Lindgren

Upijam się zapachem kwiatów wybuchającymi wszystkimi kolorami tęczy.
Oglądam zachody słońca po deszczu.
Witam każdy nowy dzień ciszą przerywaną śpiewem ptaków.
Spaceruję po łąkach i leżę w trawie obserwując niebo.
Uważnie wsłuchuję się w odłosy lasu.
Czytam książki wylegując się w hamaku.
Kolekcjonuję piegi na nosie wystawiając skórę do słońca.
Przytulam się do drzew, bo drzewa nie lubią samotności i lepiej im w tłoku.

Korzystam z lata najlepiej, jak tylko potrafię.












sukienka: Renee, opaska do włosów: Aliexpress

Komentarze

Prześlij komentarz