Problemy zdrowotne, z którymi zmagałam się w pierwszych tygodniach grudnia spowodowały, że zupełnie nie odczuwałam przedświątecznej atmosfery. Postanowiliśmy więc, wziąć kilka dodatkowych dni wolnego i wybraliśmy się do Amsterdamu. Całą relację znajdziecie u mnie na Instagramie, ale niestety nie będę miała dla Was więcej zdjęć stylizacji, ponieważ pogoda nam nie sprzyjała. Mroźny, porywisty wiatr sprawiał, że zakładaliśmy na siebie kolejne warstwy ubrań. Na szczęście sytuację ratowały polskie marki - sweter z wełnym merynosów i puchaty płaszcz.
Świetnie :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze świetne połaczenie!
OdpowiedzUsuńWESOŁYCH ŚWIĄT
Zapraszam do Siebie w wolnej chwili, xx Bambi
Ten płaszcz wspaniale pasuje do wielu stylizacji. Uwielbiam go.
OdpowiedzUsuń