za co lubię marzec

 
Przeżyliśmy luty, teraz czas na marzec. Po najgorszym miesiącu w roku, marzec jest dla mnie prawdziwym wytchnieniem. Za co więc go lubię?

W marcu powietrze pachnie inaczej. Nawet jeżeli poranki nadal są chłodne to w powietrzu wyczuwa się zmianę. Wiatr niesie ze sobą zapach nadchodzącej wiosny i od razu lżej się oddycha.

Pojawiają się kolory. Po miesiącach, w których niebo i ziemia zlewały się w jedno, przystaję przy każdym nowym krokusie i próbuję chłonąć tak mocno nasycone barwy.

W marcu mam urodziny.

Koniec z elektryzującymi się włosami. W marcu jest już na tyle ciepło, że mogę zrezygnować z czapki bez obaw, że mnie przewieje i nabawię się zapalenia ucha. W końcu zacznę wyglądać jak człowiek. Moje włosy również.

W marcu wszystko ma swój początek: sezon rowerowy, sezon na odkryte kostki, sezon na trampki, sezon na przesiadywanie nad rzeką.

Bo marzec jest dobry.









sukienka: Asos, skórzana kurtka: Mango

Komentarze

  1. Genialna kiecka, wyglądasz super!

    OdpowiedzUsuń
  2. sukienka jest fantastyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie wyglądasz w tej sukience motyw kwiatowy na czarnym przeswitującym tle jest niesamowity. Podkreśla Twoja delikatność i urodę. Świetnie wygląda z kurtką i butami ze skóry.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakochałam się w tej sukience! Jest cudowna, nie mogę od niej oderwać oczu :)) Uwielbiam motywy kwiatowe na ubraniach dlatego od jakiegoś czasu gdy się tylko coś pojawi niemal od razu kupuję (jeśli mi się oczywiście podoba). Takim oto sposobem zostałam posiadaczką trzech wspaniałych sukienek z MGshohlari,są nieziemskie, a kusi mnie jeszcze jednak. Ta niemała liczba wzięła się z tego,że już mam kilka produktów tej firmy, ubrania są szyte w Polsce z bardzo dobrych materiałów, można także poprosić o uszycie niesztampowego rozmiaru także mogłam zaszaleć bo wiedziałam,że nie będę stratna. Ubrania z tym motywem bardzo lubię przede wszystkim dlatego,że kojarzą mi się ciepłymi, coraz dłuższymi dniami. Nawet zimą pozwalałam sobie od czasu do czasu zakładać koszule z tym motywem, mimo iż nieco nie pasowały do nastroju. Twoja stylizacja jest delikatna, subtelna, ale z pazurem, to mi się najbardziej podoba.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz