internetowe pochłaniacze czasu

Internet to straszny pochłaniacz czasu. Nawet nie potrafię zliczyć ile razy, kiedy miałam coś zrobić, siadałam przed komputerem i przepadałam, bo przecież przeglądanie stron z różnymi bzdurami było ważniejsze. Kiedy nie mam pomysłu na post, zaczynam przeglądać inne blogi w poszukiwaniu inspiracji a i tak kończy się to tym, że stracę kilka godzin i nic nie napiszę. Kiedy tylko mogę, staram się spędzać wolny czas inaczej niż przed komputerem, ale są takie strony, które zawsze zabierają mi więcej czasu niż powinny. Zaliczają się do nich:

1. media społecznościowe...
a w szczególności Facebook, którego przeglądanie stało się kompulsywnym nawykiem, nad którym nie panuję. Wchodzę na stronę kilka razy dziennie, chociaż wiem, że nic nowego tam nie znajdę.

2. zdjęcia kiziaków
Małe kotki, pieski, sarenki, żółwie, kameleony - to nie ma znaczenia. Jeżeli natrafię w sieci na zdjęcia kiziaków, które są totalnie rozczulające, potrafię spędzić godziny na ich przeglądaniu. Przy okazji piszczę i wydaję inne nieartykułowane dźwięki, ale najczęściej jestem wtedy sama, więc nie muszę obawiać się potępiających spojrzeń.

3. Pinterest
No cóż, mam słabość do pięknych zdjęć. A kiedy znajdują się w jednym miejscu, posegregowane tematycznie i można je przewijać bez końca, wtedy wiadomo, że przepadałam co najmniej na pół dnia.

4. Soup.io
Alternatywą dla wyżej wymienionego jest portal soup.io, gdzie oprócz zdjęć dodawane są również cytaty, gify i krótkie filmiki. A że nie istnieje tu coś takiego jak archiwum i nie ma tematycznie poukładanych folderów, żeby zobaczyć starsze posty trzeba cały czas przewijać. Poza tym strasznie mnie bawi, kiedy ktoś zapyta, co robię i mogę mu odpowiedzieć, że siedzę na zupie.

5. YouTube
Kiedy włączam YouTube'a zawsze obiecuję sobie, że obejrzę tylko jeden filmik. I za każdym razem na obietnicach się kończy. Chociaż nie oglądam jakichś poważnych treści, tylko zazwyczaj haule, tutoriale czy recenzje, te filmik tak umilają mi czas, że nie sposób poprzestać na jednym.

A czy Wy macie takie strony, które zawsze bez reszty Was pochłaniają?








top, spodnie: Klaudia Filipiak, szpilki: shoeszone

Komentarze

Prześlij komentarz