trochę klasyki: jeansy i biała koszula

Jeansy, biała koszula i szpilki to dla jednych nuda, a dla innych klasyka. Jak zwał, tak zwał, ale nie można zaprzeczyć, że niektóre rozwiązania po prostu zawsze wyglądają dobrze. Nie ważne, jak bardzo byśmy się starali, tego po prostu nie można zepsuć. A jeżeli mamy dobrze dopasowane jeansy, to śmiało możemy podbijać świat. Chociaż znalezienie idealnej pary graniczy z cudem. Dlatego kiedy w zeszłym roku znalazłam w Mango jasne jeansy, które doskonale na mnie leżały i podkreślały to, co miały podkreślać (nieskromnie stwierdzę, że mój płaski tyłek wyglądał w nich niczym milion dolarów), byłam zachwycona. Niestety po pięciu praniach moja miłość się skończyła, jeansy się podarły. I w tym momencie stwierdziłam, że trzeba poszukać dobrych jakościowo spodni, które posłużą mi parę lat a nie parę miesięcy. Zaczęłam przeszukiwać internet w celu znalezienia dobrej firmy, stawiałam na Wrangler lub Levis i jakie było moje zdziwienie, kiedy natrafiłam na dyskusję u Styledigger i dziewczyny odradzały jeansy tych marek. Parę osób polecało za to spodnie Tommy Hilfigera, ale ich cena okazała się o wiele za wysoka, żeby kupować w ciemno. Na szczęście, z opresji wyratował mnie sh i udało mi się znaleźć jeansy Tommy Hilfigera w moim rozmiarze. Teraz przechodzą fazę testów, jeżeli się sprawdzą, to śmiało kupię nową parę. A jakie są Wasze doświadczenia z jeansami? Jakie marki polecacie, a których lepiej nie kupować?








koszula: Mint&Berry, jeansy: Tommy Hilfiger (sh), szpilki: Mango, płaszcz: Dresslink

Komentarze

  1. Jeansy i biała koszula - w moim nazewnictwie absolutny klasyk i must have! Jeśli nie wiem w co się ubrać, zawsze mogę na tym polegać:) Ty wyglądasz pięknie w swoim zestawie :)

    Jeśli chodzi o jeansy to lubię fasony Mango (model Alice). Mam 2 pary - jasne i ciemne i obie pary leżą perfekcyjnie i całkiem dobrze sie noszą. Z typowo jeansowych marek ja lubię Levisy, Wranglery (w mojej ostatniej stylizacji użyłam właśnie starych Wranglerów podziurawionych przeze mnie:)) i Pepe Jeans:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również miałam jeansy z Mango i leżały naprawdę świetnie, ale bardzo szybko się zniszczyły. Mam jeszcze białe i te póki co dają radę, więc nie wiem czy trafiłam na felerny model czy też jakość różni się między poszczególnymi modelami. Pepe Jeans do zapamiętania :)

      Usuń
  2. Jak dla mnie to świetne są jeansy z Big Star, Levi's i Marks&Spencer. Aha, z tańszych poleciłabym też Cubus :) świetny płaszczyk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety w Marks&Spencer nigdy nie mogę znaleźć takich, które byłyby na mnie dobre :(

      Usuń
  3. Ooo, to ciekawa jestem jak wypadną! Piękne buty:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja polecam americanosy. Swoje mam już 3 sezon i absolutnie nic się z nimi nie dzieje. Nie pękają w newralgicznych miejscach, kolana nie wypychają się i przede wszystkim nie skręcają się nogawki w trakcie noszenia. W tym roku chciałabym jeszcze przetestować lee (czekam tylko na jakieś konkretne promocje). Natomiast nie polecam jeansów z h&m oraz reserved. Koszmar wypchanych kolan i skręconych nogawek.
    Pięknie wyglądasz w tym pozornie błachym zestawieniu!
    Pozdrawiam, Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy to nawet nie słyszałam o tej marce, będę się rozglądać. Właśnie niedawno kupiłam czarne, podarte jeansy z H&M (nigdzie nie mogłam znaleźć takiego modelu). Mam nadzieję, że nic złego nie będzie się z nimi działo.

      Usuń
    2. http://americanos.pl/ To polska marka. Kiedyś była bardziej popularna (reklama z Bogusławem Lindą - https://www.youtube.com/watch?v=w4QWpd_d520 ;) ) i jej stacjonarne sklepy widywałam częściej. Teraz na Śląsku są chyba tylko dwa - w Gliwicach i Bielsku-Białej. Jak jest w innych miejscach w Polsce, nie wiem. Osobiście polecam modele z serii Platinium - nie za wysoki stan i bardzo wąska nogawka.
      A jeszcze z sieciówek Zara daje radę. Mam nadzieję, że Twoje spodnie z h&m sprawdzą się lepiej niż moje. Może po prostu trafiłam na jakiś kiepski sort?
      Iza

      Usuń
  5. Dziewczyny, nie orientujecie się może czy jak spodnie zaczynają odstawać w miejscu, gdzie zasuwa się zamek, to jest to moja wina, bo np. przytyłam i już nie pasują tak dobrze, jak kiedyś? Czy raczej jest to wina zużywania się materiału?

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny zestaw, super szpilki i płaszcz!

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki zestaw zawsze wygląda super, bez względu na okazję! Fajny ten czarny otulacz. u mnie dżinsy z mango akurat są długowieczne - swoją szarą parę "męczę" już 6 rok. Wcześniej mialam też ukochane jeansy z TopShop (przeżyły aż 7 lat!), a obecnie moim numerem jeden jest Lee, ale chociaż są super wygodne i dobre jakościowo, to mam wrażenie, że kolor schodzi z nich nieco szybciej niż z tamtych marek.

    OdpowiedzUsuń
  8. klasycznie a zarazem bardzo elegancko :) podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz