Kiedy dowiedziałam się o akcji "1 książka tygodniowo, 52 książki w ciągu roku", tylko popatrzyłam wyniośle, prychnęłam pogardliwie i zamknęłam stronę. Bo ja, moi drodzy tyle książek potrafię przeczytać w 3-4 miesiące. Jestem uzależniona od czytania i kończąc jedną książkę, od razu sięgam po kolejną. Postanowiłam więc, że przytoczę Wam kilka sytuacji, których doświadczają osoby kochające czytać.
1. Zapamiętujesz zwrot, który bardzo ci się spodobał i nie możesz doczekać się, aż 'rzucisz nim' w rozmowie.
2. Kiedy twój ulubiony bohater umiera, ciężko to przeżywasz.
3. Kiedy twoja ulubiona książka nie ma kolejnej części, chodzisz przygnębiony i nie możesz znaleźć sobie miejsca.
4. Kiedy oglądasz ekranizację książki a główny bohater jest zupełnie inny, niż go sobie wyobrażałeś, czujesz się oszukany.
5. Nigdy nie oglądasz filmu, dopóki nie przeczytasz książki, na podstawie, której został nakręcony.
6. Kiedy wchodzisz do biblioteki/księgarni czas się zatrzymuje i nagle orientujesz się, że zamiast dziesięciu minut spędziłeś w niej kilka godzin.
7. Osoby, które nie czytają książek nie rozumieją, dlaczego tak bardzo przeżywasz losy bohaterów.
8. Kiedy ktoś zdradza ci zakończenie książki, którą aktualnie czytasz masz ochotę zesłać go na najcięższe tortury (chociaż nie, tortury to za mało).
9. Znają cię wszystkie bibliotekarki w każdej bibliotece w twojej okolicy, nawet tej dużej, uniwersyteckiej.
10. Kiedy mówisz, że przed snem przeczytasz jeszcze tylko jedną stronę, to jest pewne, że na jednej stronie się nie skończy.
bluzka: Jennyfer, spodnie: sh, płaszcz: kupiony na Allegro, botki:Venezia
Ładny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się płaszcz ;)
OdpowiedzUsuńdodaj kolejną - zrządzeniem losu idziesz pracować do antykwariatu i jest to najlepsza praca jaką miałeś/-aś.
OdpowiedzUsuńTo o mnie.
Tak mi się teraz złożyło ;P
P.S. pasiasta bluzka skardła mi serce - <3
Przerwy spędzam na czytaniu tego, co na półkach ;P
MAr, szczęściara, ja w pracy mogę co najwyżej poczytać katalog z oświetleniem albo kablami :)
UsuńHaha, no niestety nie każdy ma tyle szczęścia ;) A taka praca to rzeczywiście brzmi idealnie. Jakbyś jakimś cudem natrafiła na autobiografię Helmuta Newtona, to poproszę o cynk, bo nigdzie nie mogę znaleźć tej książki, a chętnie bym ją przygarnęła ;)
UsuńŚwietna stylizacja, coś pięknego, a te sytuacje to chyba naprawdę przeżył każdy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, http://juliet-monroe.blogspot.com/KLIK :))
bardzo ciekawy wpis ;-)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz :))
True!!!
OdpowiedzUsuńHaha, jakie to prawdziwe :) świetne spodnie!
OdpowiedzUsuńTak właśnie mi się wydawało, że się ze mną zgodzicie w tej kwestii :D
UsuńPierścionek! Rewelka!
OdpowiedzUsuńzgadzam się z wszystkimi punktami!
OdpowiedzUsuńKlasyka w idealnym wydaniu! Co do punktów zgadzam się w 100% :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, klasyczny zestaw, a co do książek to trafiasz w sam punkt :)
OdpowiedzUsuń