Anja Rubik x Mohito

Kolekcjom projektantów i znanych ludzi dla sieciówek przyglądam się z daleka i z przymrużeniem oka. Towarzyszy im sporo szumu i sztucznie napędzanego podniecenia a finał niezmiennie jest ten sam. Ubrania lądują na Allegro, co by mogli je nabyć nieszczęśliwcy, którzy nie załapali się na zakupy w sklepie. Oczywiście po dwukrotnie wyższej cenie. Tym razem jednak dałam się zwariować i z niecierpliwością oczekiwałam na kolekcję Anji Rubik dla Mohito. Jednak zajęta codziennością przegapiłam datę premiery i dwa dni później spanikowana przygotowałam się na bieganie po wszystkich wrocławskich galeriach, pewna że wykupili mój rozmiar. Po wejściu do pierwszego sklepu, okazało się, że na wieszakach dostępna jest pełna rozmiarówka. "Ekskluzywna" kolekcja okazała się, bowiem nie do końca taka ekskluzywna. Biała koszula strasznie strzępi się przy wycięciach na ramiona (nie wiem czy taki był zamysł, ale wygląda to bardzo niechlujnie), a swetry są tak zmechacone, że nie chcę wiedzieć, co się będzie z nimi działo po pierwszym praniu. Moja lista zakupów została w torebce a ja wróciłam do domu z parą czarnych spodni, które są jedyną porządną rzeczą w całej kolekcji. No i mają frędzle.






sweter: second hand, spodnie: Anja Rubik dla Mohito, botki: Mango, torebka: DKNY

Komentarze

  1. haha, ekskluzywne kolekcje z neoprenu (Wang) i akrylu (Rubik) :>
    a Polki kupują, oj, kupują...
    nie no, dobra, jestem złośliwa, może zbędnie - w sumie rozumiem, że są osoby które uwielbiają kupować drogie ciuchy tylko dlatego, że w niektórych kręgach dobrze widziane jest pokazanie się w nich ;)
    każdy ma inne potrzeby - widocznie moje drastycznie się różnią od potrzeb fanek kolekcji Wanga ;P

    ja jeszcze tej kolekcji Rubik nie widziałam na żywo, czytałam trochę o niej i o składach mi doniesiono.
    Chyba te składy mnie do bliższego z nią zapoznania zniechęciły ;)

    ale Twoje spodnie są świetne!
    jako fanka stylu boho sama pewnie bym się na nie skusiła, gdybym się na nie w sklepie natknęła.
    no i... kto wie, może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Splendor, luksus, trochę "wielkiego świata" - każdy chociaż raz da się na to złapać. A ta kolekcja Wanga nie nadawała się w ogóle do wyjścia na ulicę, nawet na "ściance" nie prezentowała się za dobrze. Na mojej liście było kilka ubrań z kolekcji Anji, ale po zobaczeniu ich na żywo, zrezygnowałam. A te spodnie też dokładnie obejrzałam zanim zdecydowałam się na zakup.

      Usuń
  2. ciekawie się prezentuję te spodnie, ale zdecydowanie bardziej podoba mi się sweter ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ten granat Ci bardzo pasuje

    zapraszam: http://youbeefashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Poszłam w piątek, w dniu premiery, po pracy po południu. Totalne zaskoczenie jak u CIebie, wszystko wisi na wieszakach, koszula, na którą ostrzyłam sobie zęby słabej jakości, jak reszta kolekcji.Jedynie klapki ze skóry super, ale nie będę teraz, w połowie listopada kupować klapek za 300 zł. Dla mnie ta kolekcja to porażka, niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze, to byłam w szoku. Spodziewałam się czegoś więcej niż zmechaconych, akrylowych swetrów. Dlatego jednak warto zastanowić się zanim "rzucimy się" na sławne nazwisko.

      Usuń
  5. Te spodnie sa wspaniale .
    Uwielbiam takie połączenia kolorystyczne.
    Bardzo mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  6. GENIALNIE!!! SZALEJE ZA FRĘDZLAMI!

    OdpowiedzUsuń
  7. Co jak co, ale spodnie są genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Swetry mają w swoim składzie 50% wełny, więc nie do końca są z akrylu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, w składzie jest również wełna. Tylko chodzi o to, że jak reklamuje się kolekcję jako ekskluzywną, to wypadałoby przywiązać większą wagę do składów i jakości wykonania. Chociaż oczywiście w kolekcji pojawiają się rzeczy z jedwabiu czy skóry.

      Usuń
  9. Wiec w sumie dobrze ze przegapilas premierę. Zaoszczedzilas trochę kasy, bo sama wiesz jak jest na takich imprezach -tlum ludzi i wyrywanie sobie ciuchów. Zanim zdążysz porządnie coś obejrzeć okazuje sie ze masz 3 nieciekawe rzeczy w torbie i dużo lżejszy portfel. A spodnie sa suprr i badzo ci pasują. Torba też ale to już sama dobrze wiesz��.
    Trish
    www.champagnegirlsabouttown.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego wolę poczekać i na spokojnie wszystko sobie pooglądać. Jednak bywa i tak, że nie zostaje już nic wartego pooglądania. A torebka jest jedną z moich ulubionych ;) Wykonana jest z dobrej jakościowo skóry i pasuje prawie do wszystkiego.

      Usuń

Prześlij komentarz