Ostatnio działo się u mnie tyle, nie zawsze dobrych rzeczy, że nie miałam czasu poczuć świątecznej atmosfery (nawet nie zdążyłam jeszcze upiec pierniczków). Zazwyczaj w tym gorącym okresie staram się unikać miejsc, gdzie przebywają tłumy ludzi (czytaj: centra handlowe), ponieważ przedświąteczny konsumpcjonizm z roku na rok staje się coraz bardziej rozbuchany. Zapominamy, o co tak naprawdę chodzi w Bożym Narodzeniu. I w momencie, kiedy dzieją się rzeczy, które powodują, że choinka, karp i prezenty schodzą na drugi plan, przypominamy sobie.
Wybrałam się na Jarmark Bożonarodzeniowy, żeby na chwilę oderwać się od rzeczywistości. W tłumie można się zgubić, stać się kimś anonimowym, a jego atmosfera może podziałać na nas kojąco. Mam nadzieję, że patrząc na moje zdjęcia pomyślicie tylko o tych dobrych stronach zbliżających się świąt. Zapomnicie o swojej liście 'rzeczy do zrobienia na wczoraj', trochę zwolnicie i podziękujecie za bliskie osoby, które Was otaczają. Bo święta to coś więcej niż choinka, dwanaście potraw i kolorowe światełka.
Śliczności.:)
OdpowiedzUsuńcoś magicznego jest w tym klimacie bożego narodzenia
OdpowiedzUsuńByłam. Jest cudownie!
OdpowiedzUsuńZdjęcia nie odzwierciedlają tego magicznego uroku. Trzeba być, zobaczyć, usłyszeć muzykę i poczuć zapach oscypka i kiełbasy :)
Ale cudnie!!!
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że nie ma mnie tam tej zimy. Widzę, że z roku na rok jarmark robi się coraz piękniejszy :)
OdpowiedzUsuńwygląda magicznie, aż tak nie wrocławsko...
OdpowiedzUsuńnawet mój pies za dnia był wniebowięty ;-))
/J.
Łaaaaaał gdybym tylko tam mieszkała na pewno bym się wybrała. Cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy niespecjalnie czułam tą całą świąteczną atmosferę, ale Wrocław faktycznie to zmienił.
OdpowiedzUsuńCodziennie maszeruję między tymi drewnianymi stoiskami i napawam się widokami.
Coś cudownego :)
O jej, jak świątecznie;) Cudowne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńhttp://annaantje.blogspot.com/
magicznie i świątecznie ;)
OdpowiedzUsuńJak pięknie i magicznie tam!
OdpowiedzUsuńAch jak świątecznie:)
OdpowiedzUsuńnie ma nic lepszego niż jarmark we Wrocławiu - mimo gwaru, można spokojnie spacerować niezauważonym :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia!
Dziękuję za odwiedziny i za zabranie mnie w magiczny świat Wrocławskiego Jarmarku!
OdpowiedzUsuńJacie... jaki piękny Wrocław!
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam fotorelację z jarmarku krakowskiego więc jeśli jesteś ciekawa zapraszam do siebie, aczkolwiek chyba wrocławski ładniejszy:)
pozdrawiam
Iza
wow strasznie zazdroszczę takiej pieknej atmosfery! przypadkiem znalazłam Twojego bloga ale zostaję tu na dlużej :)
OdpowiedzUsuń