Ramoneska to ten typ ubrania, który jest wszędzie, ale wcale nie tak łatwo znaleźć tę idealną. Co roku, gdy tylko zaczyna się sezon jesienny do łask wracają ramoneski, lecz niestety większość z nich jest niemal identyczna (jakby ktoś na polskich ulicach użył komendy kopiuj wklej). I chociaż bardzo lubię ten rodzaj okrycia wierzchniego, to do tej pory nie miałam jeszcze czarnej skórzanej (lub eko-skórzanej) kurtki. Przyczyna jest wręcz banalna, każdy model, który do tej pory oglądałam miał jakąś wadę (a to za krótkie rękawy, a to ściągacz, a to nieodpowiedni zamek... można by wymieniać w nieskończoność). Na szczęście, w tym roku los się odmienił i upatrzyłam już ramoneskę idealną, chociaż nie czarną. Niestety cena skutecznie odstrasza, więc ćwiczę cierpliwość i czekam na przeceny. W międzyczasie chadzam w ramonesce w rozmiarze 40, ale za to z frędzlami.
t-shirt: Gina Tricot (sh), pants: Stradivarius, cap: H&M man, leather jacket: second hand
Cudownie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kurtki, niezły nabytek! :)
Genialnie, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńKurtka jest świetna, od dawna takiej szukam. :D
OdpowiedzUsuńGreat outfit, love it! X
OdpowiedzUsuńhttp://fashionflirtblog.blogspot.de/
Jasmin
Zaaaakochałam się w tej ramonesce *-*
OdpowiedzUsuńtaka kurtka z lumpa - mega zazdroszczę!!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda z ramoneską nie jest łątwo ale i z czapą w takim kolorze jak Twoja bo wciąż takiej poszukuję .Wyglądasz świetnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. A co do czapki, to wydaje mi się, że większość sieciówek tej jesieni ma takie w swoim asortymencie.
UsuńDobry Boże, ale miałaś szczęście złowić taką cudowną kurtkę w sh :O
OdpowiedzUsuńpoza tym zajrzałam głębiej, będę podglądać i zaglądać:)
pozdrawiam
persona non grata
każdy element mi się podoba
OdpowiedzUsuńświetna całość, piękna kurtka! ;)
OdpowiedzUsuńCudowna! *.*
OdpowiedzUsuńA te frędzle <3
świetna kurtka!
OdpowiedzUsuńfajne spodnie wiecej fotek
OdpowiedzUsuńCała w skórze... ostro i seksownie
OdpowiedzUsuń