jeśli nienormalne trwa dostatecznie długo, staje się normalnym

Dzisiejszy świat jest tak urządzony, że bez znajomości nie da się niczego załatwić. Jako że nie posiadam jakichś specjalnych koneksji nigdy nie dostawałam ocen po znajomości, nigdy nie załatwiłam niczego bez odstania swojego w kolejce czy też nie byłam na stażu w firmie wujka tudzież taty chłopaka. I jeżeli zazwyczaj mi to nie przeszkadza, bo przynajmniej wiem ile jestem warta i wiem ile sama jestem w stanie zrobić, tak gdzieś  na dnie mojego serca  kryje się zadra po niesprawiedliwie przegranym konkursie. Będąc młodym i nieświadomym działania systemu dziewczęciem, wzięłam udział w konkursie fotograficznym, którego niestety nie wygrałam. Po ogłoszeniu wyników, dowiedziałam się z nieoficjalnego źródła, że konkursu nie wygrałam, ponieważ szanowne jury nie wierzyło, że zdjęcie tak naprawdę jest moje. Nie chcą jednak łamać mi serca, przyznali mi nagrodę pocieszenia. Konkurs oczywiście wygrał syn jednego z członków jury. Czwarty raz z rzędu.

Wydarzenie to odcisnęło swoje piętno na mej niewinnej psychice i od tamtej pory oburzam się wewnętrznie na każdy przejaw nepotyzmu i 'kolesiostwa'. Nie przeszkadza mi to jednak w korzystaniu z przywileju znania właścicielki pewnego lumpeksu i bezkarnym wybieraniu co lepszych perełek, takich jak niżej prezentowana tunika. Jest to moja prywatna zemsta za wszystkie dziewczynki, które nie mają wysoko postawionych tatusiów.






|dress: sh, necklace: allegro, boots: New Look, bag: vintage|


A dzisiaj będę jeszcze żebrać o polubienie mnie na Facebook'u. Pisanie do pustej ściany bywa przygnębiające.

Komentarze

  1. Piękne rzeczy :-) Taka "zemsta" to dobra rzecz, zwłaszcza dla psychiki ;-) swoją drogą masz całkowitą rację - tak działa ten świat, działał zawsze i pewnie jeszcze długo po nas będzie działać (chyba, że się skończy z racji imprezy zapowiadanej na grudzień tego roku ;-)

    http://streetfashionbielsko-biala.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. W rzymie było takie powiedzenie, że nim kogoś będziesz chciał się pozbyc sprawdz jak duże ma plecy. Mnie sie wydaje, ze dzisiaj bez znajomosci sie nie da. Nie mowie, ze na codzien ale nie urkywajmy ze wiele zaleznosci nie tylko sympatio-mentalnych opiera sie na tym, ze ktos kogos zna i go poleca komus innemu na przyklad. O jawnych faworyzowaniach tutaj akurat ie mowie bo to jest, bylo i bedzie slabe i w taki sam sposob jak jest tak nie bedziemy mieli wplywu na to by to zmienic niestety. Pozostaje robic swoje i lizyc na to, ze kiedys to nasza praca wygenerujemy sobie takie "znajomosci" :)
    Perelka faktycznie piękna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że skoro nie mam znajomości to ciężką, rzetelną pracą będę mogła "coś" zdobyć, że będę mogła pokazać ile tak naprawdę jestem warta. Szkoda tylko, że nie zawsze jest to doceniane.

      Usuń
  3. No niestety takie czasy:( Ja jak szukałam pracy na weekendy to jakoś tak się złożyło, że na miejsce o które się starałam zatrudniono (na pewno 'przypadkiem') znajomą kierowniczki:) To nic, że nie miała doświadczenia. Ja takowe posiadałam:) No, ale już się przyzwyczajam:)
    Ta Twoja zemsta to mi się podoba;)
    A tunika cudowna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już powoli się przyzwyczajam do tego, że po każdej rozmowie kwalifikacyjnej słyszę: "odezwiemy się do Pani" a później okazuje się, że pracę dostał jakiś "znajomy znajomego" ;)

      Usuń
  4. Śliczna masz tunikę i bardzo ładnie prezentuje się naszyjnik :) Już Cię polubiłam na facebook'u i zapraszam do mnie, bo też czuję efekt "pustej ściany" :) Pozdrawiam!!!

    szyciemarti.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne. Troche urodą przypominasz Kirsten Dunst.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję. Usłyszałam to już parę razy, ale niestety nie mogę się doszukać nawet minimalnego podobieństwa ;)

      Usuń
  6. idealny zestaw, gratuluję dobrego smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. moim zdaniem zestaw jest fantastyczny! :) jesteś moją inspiracją! obserwuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dziękuję. To dla mnie wielkie wyróżnienie usłyszeć takie słowa :)

      Usuń
  8. Świetna torba ;)
    Uroczo wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczności! dodaję do obserwowanych :) zrobisz to samo? pozdrawiam http://shocostyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. świetnie wyglądasz jak dla mnie zestaw IDEALNY, słodko kwaśny- tak lubię ;D super wygląda ten naszyjnik ; ))

    OdpowiedzUsuń
  11. ta koronka na tunice dodaje jej oryginalności :) super zestaw

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta sukienka spodobała mi się już na Szafiarkach, dlatego "przybyłam" tutaj, żeby zobaczyć więcej zdjęć! Pięknie wyglądasz, bardzo subtelnie, delikatnie i kobieco! Również mi przypominasz Kirsten Dunst - na pierwszym i drugim zdjęciu najbardziej! Dołączam do obserwowanych - bardzo mi się podoba blog i Ty! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. masz bardzo ładne zdjecia:) pozazdroscic urody :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta sukienka wygląda bardzo ciekawie ;>

    OdpowiedzUsuń
  15. sukienka jest prześliczna!! bardzo w moim stylu ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna sukieneczka ;) uwielbiam krój typu koło :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzieki, że się za mnie mścisz :).

    OdpowiedzUsuń
  18. fajny outfit :D Zapraszam do polubienia mojej strony na fb

    OdpowiedzUsuń
  19. ten naszyjnik przeniosłabym do zestawu notkę wyżej:) jest świetny

    OdpowiedzUsuń
  20. Zmysłowo, elegancko i super kobieco.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz