Sławni ludzie walczą o chwile anonimowości, zwykli śmiertelnicy próbują wyróżnić się w tłumie. Dzięki portalom społecznościowym mogą przeżyć swoje pięć minut sławy. Najbliższe grono znajomych powiększa się w zastraszającym tempie. Kolega z podstawówki, który ciągnął cię za warkocze, pani Jadzia z osiedlowego sklepu, twój dentysta - wszyscy, którzy zaakceptowali zaproszenie będą świadkami historii twojego życia. Nie obce będą im twoje miłosne podboje - będą cieszyć się z nowej miłości, razem z tobą będą wylewać łzy po rozstaniu i zastanawiać się, co to znaczy, gdy zmienisz status na: 'to skomplikowane'. W kinie, teatrze, na zakupach czy w restauracji nigdy nie będziesz sam, znajomy na Facebooku będzie wiedział, gdzie jesteś szybciej niż najlepszy GPS. Razem z tobą będą nerwowo przeżywać przygotowania do ślubu i będą towarzyszyć ci przy porannych nudnościach ("kochani, właśnie zaczęliśmy trzeci trymestr"), a gdy umrzesz zapalą ci świeczkę. Wirtualną. Na twoim wallu.
Tylko, dokąd to wszystko zmierza?
thrifted boots, blouse: Zara, skirt: Pull&Bear, bag: Zuzia Górska
uwielbiam taką prostotę
OdpowiedzUsuńGenialny w swej prostocie zestaw!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są rewelacyjne!!! jesteś super!!★ ★ ★ ★
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
Ola
pięknie wyglądasz! Całość świetnie się komponuje! ;)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka i fajne, pomysłowe zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńuroczo wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńgenialna torebka!
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce na zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne zdjęcia. Takie surowe otoczenia i zestawienia nie są w moim stylu, ale dobrze się na to patrzy ;))) spódnica jest świetna, przybiera piękną formę.
OdpowiedzUsuńA co do opisu - sama prawda. Nic dodać, nic ująć.
pozdrawiam!
Seksownie i z klasa
OdpowiedzUsuń